Od lutego 2022 roku rosyjska Flota Czarnomorska poniosła ogromne straty z powodu Ukrainy.
< p>Ponad dwa lata po rozpoczęciu Moskwy nad Krymem znalazło się ono w realnym zagrożeniu, pisze Newsweek.
„Ukraina w zasadzie wygrała bitwę na Morzu Czarnym” – powiedział Newsweekowi emerytowany wiceadmirał Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych Robert Merrett.
Od lutego 2022 roku rosyjska Flota Czarnomorska poniosła ogromne straty ze strony Ukrainy. Moskwa kontrolowała Krym po aneksji półwyspu od Ukrainy w 2014 r., ale Kijów obiecał go zwrócić.
W ciągu ostatniej dekady Rosja zamierza wykorzystać swoje bazy nad Morzem Czarnym na Krymie do wysłania rosyjskich sił zbrojnych przez morze na południową Ukrainę, oznajmił emerytowany kapitan ukraińskiej marynarki wojennej Andriej Ryżenko.
Ale plany te podważają sukces Ukrainy na Krymie. Rosja straciła swój okręt flagowy Moskwę na początku wojny. We wrześniu 2023 r. Kijówowi udało się także zniszczyć rosyjski okręt podwodny rakietami Storm Shadow.
W lutym ukraińskie drony morskie zniszczyły rosyjską korwetę rakietową Iwanowiec i skutecznie zaatakowały kilka rosyjskich okrętów desantowych.
W połowie lutego Kijów poinformował, że zniszczył duży okręt desantowy Cezar Kunikow w pobliżu miasta Ałupka na południu Krym . Atak jeszcze bardziej zmniejszył niedobory statków desantowych we flocie rosyjskiej.
„Dzisiaj wzmocniliśmy bezpieczeństwo na Morzu Czarnym i dodaliśmy motywacji naszym narodowi” – powiedział wkrótce po ataku prezydent Ukrainy Władimir Zełenski.
Straty tego typu statków powstrzymają wszelkie operacje desantowe, które Rosja mogłaby przeprowadzić, Ryżenko powiedział Newsweekowi.
Ukraina rozszerzyła swój dostęp do wschodniego wybrzeża wybrzeże Krymu, w tym rosyjski port Teodozja i kluczowy dla Rosjan most Kerczeński, łączący wyspę z regionem Krasnodar w Rosji.
W tym tygodniu Główny Zarząd Wywiadu opublikował materiał filmowy przedstawiający wodne drony Magura V5 rozbijające się o statek Siergieja Kotowa, jeden z czterech rosyjskich statków patrolowych Projektu 22160.
GUR pokazał wideo przedstawiające zniszczenie rosyjskiego statku patrolowego „Siergiej Kotow”
Brytyjski minister obrony Grant Shepps powiedział w grudniu, że Kreml stracił 20 procent swojej Floty Czarnomorskiej w porównaniu z poprzednimi cztery miesiące, dodając: „Dominacja Rosji na Morzu Czarnym stoi obecnie pod znakiem zapytania”.
„Rosja nie ma innego wyjścia, jak tylko ruszyć na wschód” – powiedział Daniel Rice, były specjalny doradca szefa sił zbrojnych Ukrainy, a obecnie rektor Kijowskiego Uniwersytetu Amerykańskiego. Jednak w ten sposób Moskwa traci kontrolę nad Krymem, powiedział Newsweekowi.
Rosja została zmuszona do rozbudowy swojej infrastruktury portowej we wschodniej części Morza Czarnego w postaci obiektów wokół Krymu, takich jak główna baza w Sewastopolu , są zagrożone.
Moskwa przeniosła część swoich zasobów do Noworosyjska, czarnomorskiego miasta portowego położonego na uznanym międzynarodowo terytorium Rosji. Doniesiono także, że Kreml planuje utworzenie nowej bazy wojskowej w porcie Ochamchira w Abchazji, separatystycznym regionie Gruzji. To odepchnęłoby rosyjską Flotę Czarnomorską dalej od ukraińskiego wybrzeża.
Ryżenko powiedział, że Moskwa jest teraz znacznie ostrożniejsza w kwestii zatrzymywania swoich nowych, większych statków na Krymie i przeniosła kilka z nich do Noworosyjska.
„Wydaje się, że dwa główne założenia Rosji dotyczące inwazji to kontrola przestrzeni powietrznej i kontrola sił morskich na Morzu Czarnym – oba te założenia Rosja utraciła” – stwierdził Rice. Ukrainie udało się także wyeksportować miliony ton zboża przez Morze Czarne.
W publikacji stwierdza się, że nie oznacza to, że Ukraina przejęła kontrolę nad tymi terytoriami. Ryżenko powiedział, że Rosja nadal dominuje na dużej części Morza Czarnego, nawet jeśli jest ograniczona na północnym zachodzie przez Ukrainę. Mówi, że jest to tak zwana „szara strefa”, w której żaden kraj nie może ustanowić bezwarunkowej kontroli.