We wtorek 5 marca żołnierze Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy pod Kerczem wysłali na dno rosyjski okręt patrolowy Floty Czarnomorskiej „Siergiej Kotow”. Budanow wyjaśnił straty „drugiej armii świata” w wyniku „demilitaryzacji” okrętu wojennego.
11 0
Zdjęcie – facebook.com/mod.mil.rus
Służba prasowa Głównego Zarządu Wywiadu MOU w środę, 6 marca podano liczbę strat rosyjskich sił okupacyjnych w wyniku zatonięcia statku Floty Czarnomorskiej „Siergiej Kotow” w rejonie tymczasowo zdobytego Kerczu – podaje NBN.
Departament podał. że według wstępnych danych na temat „koncertu Kobzona” po uderzeniu dronów morskich na wojskowy na statek trafiło 7 członków załogi oraz co najmniej 27 marynarzy, którzy stali się „cargo 300”.
Wcześniej , ukraińska marynarka wojenna poinformowała, że na pokładzie Siergieja Kotowa mógł znajdować się helikopter wojskowy żołnierzy Putina, prawdopodobnie pokładowy okręt przeciw okrętom podwodnym Ka-27.
Przypomnijmy, że spiker Głównego Zarządu Wywiadu protokołu ustaleń Andriej Jusow opowiedział szczegóły „demilitaryzacji” statku rosyjskiej Floty Czarnomorskiej przez ukraiński wywiad. Sekretarz prasowy ujawnił także, jaką broń rosyjscy najeźdźcy planowali umieścić na statku.