Od początku agresji na pełną skalę na Ukrainę, dzięki skutecznej pracy GRU, SBU i Sił Obronnych naszego kraju, Rosyjska Flota Czarnomorska poniosła ogromne straty, oprócz kilku dużych łodzi desantowych i okrętu flagowego brakuje jeszcze kilku rakiet nośnych.
11 0Fotografia – flot.sevastopol.info
O tym, że według najnowszych danych ponad 20 proc. Flota Czarnomorska Federacji Rosyjskiej albo została całkowicie „wykorzystana”, albo wycofana z formacji ze względu na bardzo poważne uszkodzenia i jaki będzie to miało wpływ na działalność wrogich grup morskich na Morzu Czarnym – pisze NBN, powołując się na opinia kapitana I stopnia Sił Morskich Sił Zbrojnych Ukrainy Andrieja Ryżenki, wyrażona w transmisji teletonu na kanale YouTube TSN.
Według Ryżenki z operacyjnego punktu widzenia „ czerwoną linią” wskazującą na znaczne wyczerpanie potencjału rosyjskiej Floty Czarnomorskiej jest utrata 40 proc. statków. W szczególności w takim scenariuszu wróg całkowicie straci zdolność do wykonywania zadań operacyjnych, jakie przypisuje mu dowództwo.
Liczby te dotyczą jednak tylko grupy nawodnej Floty Czarnomorskiej np. po utworzeniu oddziału desantu szturmowego, jeżeli liczba zniszczonych sił i środków przekroczy 40 procent jego składu, wówczas wróg straci możliwość pełnej realizacji swoich zadań.
Wcześniej pisaliśmy o tym, że analitycy pokazali, która część Morza Czarnego Flota Federacji Rosyjskiej została zlikwidowana przez Ukrainę.