Premier uważa, że jest to sygnał odpowiedzi dla Rosjan.
Premier Estonii Kaja Kallas
Premier Estonii Kaja Kallas uważa, że Zachód nie można wykluczyć wysłania przez przywódców wojsk lądowych na Ukrainę. Powiedziała to w podcaście Politico.
Komentarz Callasa pojawił się po wypowiedzi prezydenta Francji Emmanuela Macrona w sprawie istnienia dyskusji na temat ewentualnego wysłania wojsk NATO na Ukrainę. Jego słowa odbiły się echem wśród innych przywódców świata zachodniego, po czym przywódcy kraju jeden po drugim zaczęli zaprzeczać możliwości udzielenia Ukraińcom pomocy wojskowej.
W komentarzu dla Politico Callas powiedział, że przywódcy trzeba omówić za zamkniętymi drzwiami. Dotyczy to także dyskusji o tym, jak w nowy sposób można pomóc Ukrainie.
„Myślę, że są to także sygnały, które wysyłamy do Rosji, że nie wykluczamy pewnych rzeczy” – powiedziała.
Chociaż większość krajów wykluczyła wysłanie wojsk na Ukrainę, w tym Niemcy, Wielka Brytania i Wielka Brytania Stany Zjednoczone Minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis wyraził w środę wdzięczność za dyskusję zainicjowaną przez Macrona, dodając, że „z tej dyskusji nie można niczego zdjąć ze stołu”.
Więcej na ten temat: „Wysłanie wojsk na Ukrainę: czy Macron jest izolowany?”
Wysyłanie wojsk na Ukrainę: dlaczego o tym mówi się
- 26 lutego w Paryżu Macron zebrał się z około 20 przywódcami krajów, aby omówić dalsze wsparcie dla Ukrainy, która w dalszym ciągu znajduje się pod ciągłą presją ze strony okupantów w różnych kierunkach frontu i jest przedmiotem ataków powietrznych z tyłu.
- Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział, że podczas zorganizowanego przez siebie szczytu w Paryżu przywódcy krajów europejskich omówili kwestie wysłania swoich wojsk na Ukrainę. Poinformował, że nie było odpowiedniego konsensusu. Zaznaczył jednak, że „nie można niczego wykluczać w przyszłości”.
- Przywódcy krajów europejskich zapewniają, że nie wyślą swoich wojsk do walki po stronie Ukraińców. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz kategorycznie stwierdził, że „nie będzie sił lądowych państw europejskich ani NATO”. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział, że Sojusz nie będzie wysyłał wojsk, ale inicjatywy poszczególnych krajów bloku nie wymagają zgody wszystkich państw członkowskich.
- Prezydent Ukrainy Władimir Zełenski podkreślał już wcześniej, że Ukraina nie potrzebuje obcych wojsk – potrzebuje nowoczesnej broni.
- Według LB.ua w UE toczy się już dyskusja na temat możliwość wysłania obcych wojsk na Ukrainę, ale na razie mówimy tylko o możliwości udzielenia pomocy doraźnej w przypadku jakiejś krytycznej sytuacji dla Ukrainy na froncie. Więcej na ten temat w tekście „Czy wojska NATO pójdą na front ukraiński i co ma z tym wspólnego Orban?”
- Prezydent Zełenski 28 lutego komentując słowa Macrona powiedział, że francuski prezydent nie powiedział mu osobiście o możliwości wysłania obcych wojsk. Macron obiecał Zełenskiemu, że poruszy temat nowych inicjatyw na rzecz wsparcia Ukraińców, a następnie podzieli się wynikami dyskusji podczas swojej wizyty w Kijowie.
< li>Temat wysłania wojsk europejskich po raz pierwszy publicznie poruszył premier Słowacji Robert Fico, który stwierdził, że w „dokumencie przygotowawczym szczytu z ograniczonym dostępem” znajduje się wzmianka, że „szereg krajów członkowskich NATO i UE rozważa możliwości wysłania wojsk na Ukrainę.”