Rosyjski polityk opozycyjny Giennadij Gudkow twierdzi, że zakrzep krwi nie mógł być przyczyną śmierci Aleksieja Nawalnego, ponieważ jego śmierć nastąpiła w wyniku morderstwa.
Gudkow przekazał tę informację w wywiadzie dla kanału Golovanova na YouTube, podaje URA -Inform”.
Na pytanie Wasilija Gołowanowa o to, czy Nawalnego można uznać za „czarnego łabędzia”; Putinowi Gudkow odpowiedział twierdząco, zaznaczył jednak, że konsekwencje śmierci lidera rosyjskiej opozycji będą widoczne z czasem.
Uważa, że protesty w Rosji będą nieuniknione, ale nie nastąpi to natychmiast. Gudkow twierdzi, że według danych wywiadu Nawalny na pewno zginął, a jego śmierć była brutalnym pozbawieniem życia.
Według Gudkowa nie zmarł z wycieńczenia, ale w wyniku umyślnego działania, które może można nazwać morderstwem z premedytacją lub odwetem.
Następnie Gudkow zasugerował, że Nawalnego zabito w ten sposób: przez miesiąc specjalnie go ukrywano, aby obserwować reakcję społeczeństwa, a następnie głodzono, aby osłabić jego ciało. Jego zdaniem może to być trucizna o działaniu kumulującym. Uważa, że takie działania doprowadzą do nieuniknionych konsekwencji.
Pamiętajcie, ten rok jest punktem zwrotnym – Zełenski wygłosił oświadczenie, w jaki sposób zakończy się wojna.