Według Aleksandry Ustinovej, członkini tymczasowej komisji Rady Najwyższej ds. monitorowania pokwitowania i wykorzystaniu międzynarodowej pomocy materialnej i technicznej Charków może stać się kolejnym celem Putina po Kupiańsku.
Taką informację przekazał TG „Insider”, podaje URA-Inform.
Poseł Ludowy zasugerował, że jeśli Ukraina nie otrzyma dodatkowego wsparcia ze strony Zachodu, istnieje duża szansa na utratę Kupiańska i Charkowa.
&171 ;Avdiivka `8212; to pierwszy krok w stronę tego, jak będzie wyglądać Ukraina. Bo po Awdejewce będzie Kupiańsk i niestety następny ─ Charków. Charków — jest drugim co do wielkości miastem Ukrainy, zamieszkiwanym przez ponad milion osób. Rozumiemy też, że jeśli stracimy Kupiańsk, będący głównym węzłem kolejowym, to niestety będziemy mieli również bardzo duże szanse na utratę Charkowa” – powiedziała.
Aleksandra Ustinova również wskazała podkreśla potrzebę dodatkowego wsparcia Ukrainy z Zachodu w postaci amunicji, rakiet dalekiego zasięgu i myśliwców F-16.
«Jeśli tak, brak dodatkowej pomocy wojskowej — będziemy mieli duże problemy», — podsumował poseł.
Przypomnijmy, że już wcześniej informowano o tym, kiedy Ukraińcy mogą mieć problemy z pieniędzmi: wyjaśnienie Ministra Finansów.