Wcześniej dyrektor kadry mistrza Ukrainy Siergiej Łapin złożył oświadczenie – w kontrakcie na walkę zaplanowaną na 18 maja (w Riyadzie w Arabii Saudyjskiej) ostrożnie znalazła się klauzula o możliwości zastąpienia Brytyjczyka Tysona Fury'ego przeciwko Chorwatowi Filipowi Hrgovicowi, jeśli „król cygański” ponownie nie będzie chciał wejść na ring z Alexandrem Usikiem, ale jak się okazało, saudyjscy organizatorzy wymyślili identyczną, ale „zachętę finansową” dla pretendentów do tytułu „absolutnego”.
11 0
O niezadowoleniu, jakie wyraził słynny brytyjski bokser Tony Bellew w związku z nałożeniem 10 milionów dolarów kar finansowych na Usika lub Fury'ego, w zależności od tego, kto jest winny przełożenia walki, pisze NBN, powołując się na kanał telewizyjny YouTube-iFL.
Według Belew powyższa propozycja Saudyjczyków jest decyzją dość wątpliwą, gdyż żaden z zawodników nie jest odporny na kontuzję w trakcie przygotowań do decydującej walki.
Compatriot Fury podkreślił:
To nie przyniesie nikomu korzyści, ponieważ obaj są w szczytowej formie [w formie]. Jedyne, o co się teraz martwię, to to, czy to się powtórzy. Wiem, że grozi kara i to po prostu szaleństwo, ponieważ nikt nie będzie winny, jeśli on [Fury] znowu zostanie przecięty Po prostu nie rozumiem, ale taki jest boks, nic nie przestaje mnie zadziwiać w tym szalonym biznesie.
O tym, że Amerykanin, który wysłał Fury'ego na nokdown, pisaliśmy już wcześniej, postawił nieoczekiwany zakład na wynik walki pomiędzy Brytyjczykiem a Ukraińcem.