Zlata Ognevich przeżyła poważny szok w hotelu podczas swojej wycieczki, kiedy nagle spadły na nią szklane drzwi prysznica, pozostawiając obrażenia oraz uczucie strachu i niepokoju, pisze WomanEL.
W swoim fotoblogu słynna piosenkarka podzieliła się szczegółami nieprzyjemnego zdarzenia. Podczas wieczornych zabiegów higienicznych szklane drzwi kabiny prysznicowej nagle się zawaliły, gdy Zlata była w środku. Dla niej ten moment stał się jedną z fobii.
Złote tenisówki od Trumpa: ile kosztują markowe buty prezydenckie < /i> Poważne rodzicielstwo: do czego Anna Salivanchuk ogranicza swoje dzieci Zlata Ognevich opowiedziała o strasznym momencie w hotelu. Źródło: instagram.com/zlata.ognevich
Jestem w szoku. Cała się trzęsę. Drzwi prysznicowe opadły na mnie, gdy brałam prysznic. Wszystkie śmieci latały blisko mojej twarzy. Przydarzył mi się najgorszy horror związany z trasą koncertową. Zawsze się bałam, że te cholerne drzwi się na mnie zapadną. To jest bardzo straszne. Nie miałam czasu się ubrać, wszystkie śmieci spadały na moje ciało. Myślę, że to cud. Tak, mam małe skaleczenia na rękach i nogach, ale szybko się zagoją. Największe rozcięcie jest na mojej dłoni. Zlata opowiadała, że wszystko mogło być znacznie gorsze.
Po uderzeniu na ciele Ognevicha pozostały niewielkie rany. Wierzy, że spotkania z poważnymi konsekwencjami pomogły jej uciec przed siłą wyższą. Zlata przeżyła „prawdziwy cud”, unikając poważnej kontuzji. Ten incydent przypomniał wszystkim jej fanom, jak ważne jest zachowanie ostrożności nawet w znanych sytuacjach.
Nawiasem mówiąc, Zlata Ognevich została niedawno oficjalną ambasadorką Spotify.