Taką informację przekazała firma „Atesh”, podaje URA-Inform.
Ukraińscy partyzanci dokonali sabotażu na kolei w pobliżu rosyjskiego Wołgogradu. Przedstawiciele ruchu partyzanckiego „Atesh”; zauważył, że miało to znaczący wpływ na logistykę wojsk rosyjskich.
„Agent naszego ruchu dopuścił się sabotażu, podpalając sztafet gabinet na stacji Maksyma Gorkiego pod Wołgogradem. Na jakiś czas wstrzymał transfer sprzętu wojskowego. Współrzędne: 48.681933, 44.328312', — brzmi komunikat.
Aktywiści „Atesh”; wyjaśnił, że obiekt ten jest bardzo ważny dla reżimu Putina z logistycznego punktu widzenia. Ta stacja — ważny węzeł komunikacyjny, przez który magazyny wojskowe trafiają na Krym i Rostów. Teraz okupanci będą mieli z tym problem.
‚To zemsta za Awdiivkę! Nie będziemy ogłaszać daty sabotażu, ze względu na bezpieczeństwo agenta! — odnotowali ukraińscy partyzanci.
Data sabotażu „Atesz”; nie ogłosił tego ze względu na bezpieczeństwo swojego agenta.
Przypominamy, że wcześniej informowano, że Ukraina zaskoczy w tym roku krajową bronią: oświadczenie Zełenskiego.