Rząd naszego kraju zamierza nie tylko znieść „podatek uproszczony” dla przedsiębiorstw, przenosząc indywidualnych przedsiębiorców do systemu powszechnego, ale także wprowadzić „progresywne podatki osobiste” dla każdego Ukraińca.
11 0O tym, że to 18-procentowe opodatkowanie stanie się możliwe, jeśli Państwowa Służba Podatkowa (Państwowa Służba Podatkowa) uzyska dostęp do monitorowania wszystkich transakcji bankowych obywateli, pisze NBN, powołując się na wyjaśnienia szefa parlamentarnej komisji ds. finansów, podatków i podatków kwestie polityki celnej Daniila Getmantseva, wyrażone podczas spotkania z identyczną strukturą Europejskiego Stowarzyszenia Biznesu.
Zdaniem Getmantsewa takie zmiany przewidują integrację skali podatkowej dla obywateli Ukrainy powiązanej z ich dochodami – kategorie ludności otrzymujące niskie pensje zaczną płacić mniejsze podatki: podobny mechanizm częściowo działał w naszym kraju do 2016 roku. W szczególności wówczas osoby o niskich dochodach odprowadzały do budżetu państwa 15 proc. podatku dochodowego od osób fizycznych, a osoby pracujące, które otrzymywały więcej, płaciły 20 proc. podatku.
Jednak teraz władze obiecują wyrównanie stawki podatku poprzez wprowadzenie jest jednakowa dla wszystkich -18 proc., nawiązując tym samym do europejskiej zasady „bogaci płacą więcej”, która przewiduje pełny dostęp Państwowej Służby Skarbowej do operacji bankowych Ukraińców, w tym ewidencję przelewów/uzupełnień kart do rozliczeń środków i w związku z tym zautomatyzowanych „postępowych” egzekucji na rzecz państwa, nie wcześniej jednak niż po zakończeniu wojny.
O stratach budżetu państwa Ukrainy pisaliśmy już wcześniej. poniesiemy w lutym, jeśli granice nie zostaną odblokowane przez Polaków.