Wcześniej kobieta była zwykłą pracownicą jednego z oddziałów Ukrposhty. Jednak po zdobyciu miasta wspierała najeźdźców i zaoferowała im swoją pomoc, za co otrzymała stanowisko kierownicze.
Przed inwazją na pełną skalę była zwykłą pracownicą jednego z oddziałów Ukrposhty. Po zdobyciu miasta kobieta wspierała najeźdźców i zaoferowała im swoją pomoc w wojnie z Ukrainą. W tym celu agresor mianował ją na stanowisko kierownicze.
W szeregach pseudoinstytucji napastnik organizował ukierunkowaną wysyłkę gazet propagandowych z kraju agresora do domów lokalnych mieszkańców.
Według SBU kolaborant, również w towarzystwie uzbrojonych okupantów, siłą rozdawał kremlowską „makulaturę” wszystkim odwiedzającym pocztę rave. W publikacjach tych rosyjscy autorzy uzasadniali inwazję na Federację Rosyjską na pełną skalę, chwalili lokalnych gauleiterów i wzywali społeczeństwo do wsparcia najeźdźców.
Ponadto oskarżony próbował wprowadzić do obiegu znaczki pocztowe i koperty z symbolami państwa agresora.
Po okupacji Izyum kolaborant próbował uniknąć sprawiedliwości, udając wymyślony status „poza polityką”.
Funkcjonariusze SBU zebrali jednak dowody jej przestępczej działalności i wszczęli wobec niej postępowanie karne.
Teraz śledczy Służby Bezpieczeństwa poinformowali oskarżonego o podejrzeniach na podstawie części 5 art. 27, część 2, art. 28 i część 6 art. 111-1 Kodeksu karnego Ukrainy (działanie kooperacyjne w formie współudziału w prowadzeniu działalności informacyjnej we współpracy z państwem agresorem, popełnione w wyniku wcześniejszego spisku grupy osób). Obecnie przebywa w areszcie.
Trwa dochodzenie mające na celu ustalenie wszystkich okoliczności przestępstwa. Napastnikowi grozi do 12 lat więzienia z konfiskatą mienia.
Niedawno w Charkowie zatrzymano zwolennika rasizmu, który wycelował rakiety w miasto. 58-letni mężczyzna obszedł miejsca ostrzału, spisał wyniki i przekazał je okupantom.