Getmantsev podał wysokość szkód.
Całkowita blokada granicy ukraińsko-polskiej, która ma rozpocząć się 20 lutego, w ramach której polscy rolnicy planują blokować nie tylko drogowe, ale i kolejowe punkty kontrolne, grozi Ukrainie znacznymi stratami finansowymi.
Poinformował o tym w swoim telegramie szef komisji podatkowej Rady Najwyższej Ukrainy Daniił Getmantsev.
“Jeśli do końca miesiąca granica nie zostanie odblokowana, budżet kraju straci 7,7 miliarda hrywien wpływów. W związku z tym urząd celny nie zrealizuje planu na tę kwotę. Jest to dla nas bardzo odczuwalne. Szczególnie w lutym br. ” – napisał.
W Europejskie Stowarzyszenie Biznesu obliczyło, że średnio jeden dzień przestoju spowodowany strajkiem na polsko-ukraińskich punktach kontrolnych powoduje straty dla jednej ukraińskiej firmy na poziomie około 1 miliona hrywien.
Blokada granicy polsko-ukraińskiej jest także bardzo dotkliwa dla branży detalicznego handlu żywnością – firmy ponoszą znaczne straty – zauważa związek publiczny Ukraińskiego Sojuszu Detalistów Żywnościowych. Zwracają uwagę, że w przypadku niektórych kategorii towarów importowanych przez sieci handlowe termin przydatności do spożycia wynosi około 20 dni kalendarzowych, w związku z czym komplikacje w ruchu w przyszłości doprowadzą do bezpośrednich i pośrednich szkód o wartości miliardów hrywien dla podmiotów gospodarczych działających na terenie branży detalicznej.
Co wiadomo o blokadzie granicy
Polscy rolnicy i przewoźnicy od końca ubiegłego roku blokują punkty kontrolne na granicy z Ukrainą .
Polscy przewoźnicy domagali się przywrócenia konieczności uzyskiwania przez ukraińskie firmy transportowe zezwoleń na prowadzenie działalności. Chcą też, aby polscy przewoźnicy nie byli zmuszani do ustawiania się w elektronicznej kolejce na terenie Ukrainy ani nalegali na utworzenie osobnej kolejki dla pustych ciężarówek.
W Polsce 9 lutego rolnicy rozpoczęli masowy strajk, który trwał do marca .
A ukraińscy przewoźnicy rozpoczęli protest w pobliżu międzynarodowego przejścia granicznego „Jagodin – Dorogusk”. Stwierdzili, że odpowiedzią na blokadę punktu kontrolnego byli polscy przewoźnicy i rolnicy.
Polscy rolnicy zablokowali dziś ruch na szóstym punkcie kontrolnym na granicy z Ukrainą – „Krakovets-Korcheva”.
Przeczytaj także:
- Blokowanie polskiej granicy: jak wygląda sytuacja na przejściach kontrolnych
- Zełenskiemu powiedziano, czy Federacja Rosyjska jest zaangażowana w strajk Polaków na granicy
- Sytuacja na granicy z Polską pogarsza się: rolnicy zaczęli blokować kolejny punkt kontrolny