Sekretarz prasowy Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy Andriej Jusow mówił o ataku dronów na rafinerie ropy naftowej Iłski i Afipski w obwodzie krasnodarskim kraju agresora. Według niego ataki na te obiekty to „sprawiedliwość, która będzie trwać”.
11 0
< p class="wp-caption-text">Zdjęcie – rbc.ua
Na antenie ogólnokrajowego teletonu przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego komentuje UAV strajków na dwie rosyjskie rafinerie ropy naftowej, powiedział, że ten, który przybył na Ukrainę z mieczem, od miecza będzie cierpiał – informuje NBN.
Prezes Głównego Zarządu Wywiadu MON podkreślił, że dotyczy to do wszystkich obiektów wojskowych państwa terrorystycznego, a także innych wspierających kompleks wojskowo-przemysłowy i rosyjskie siły okupacyjne. Nie potwierdził jednak ani nie zaprzeczył, że ukraińskie drony zaatakowały fabryki w Federacji Rosyjskiej.
Jusow zapewnił, że „klaszcze” będą kontynuowane na lądzie, morzu i w różnych częściach kraju agresora. Sekretarz prasowy departamentu dodał, że tak powinno być i jest to „sprawiedliwość, która będzie trwać”.
Jak doniesiono, media podały, że ataki dronów na rafinerie ropy naftowej na terytorium Krasnodaru są operacją specjalną Bezpieczeństwa Służba Ukrainy.