W piątek 2 lutego marszałek Sił Powietrznych Jurij Ignat potwierdził, że atak rakietowy na lotnisko w Belbeku (TUTAJ na Krymie), przeprowadzony przez Ukrainę 31 stycznia, został udaremniony lub zniszczył co najmniej 3 rosyjskie samoloty, w tym pilotów okupantów.
11 0
NBN pisze o tym, że w wyniku opisanego powyżej udanego działania Sił Obronnych armia Putina stara się znaleźć jak najbardziej bezpieczne dla siebie „linie startowe”, powołując się na informacje przekazane przez przedstawiciela NBN OK „Południe” Natalia Gumenyuk podczas transmisji teletonu na kanale TSN YouTube.
Według Gumenyuka oprócz tych zamierzeń okupanci starają się nie zbliżać do tych obszarów, gdzie nauczyli się „niefortunna lekcja” (zniszczenie 3 Su-34) . Ponadto Siły Zbrojne Ukrainy nie ustają w działaniach mających na celu zmniejszenie liczby samolotów wroga, o czym świadczy udany atak na lotnisko Belbek, gdzie również doszło do minus trzech.
Mówca OK Południe dodał, że pomimo strat w samolotach bojowych przewaga powietrzna państwa agresora pozostaje, a Siły Obronne starają się „w miarę możliwości to wyrównać”.
Gumenyuk podkreślił:
Obawiają się, że wykorzystanie lotnictwa na granicach, kierunkach i odległościach, na które sobie wcześniej pozwolili, będzie dla nich krytyczne.
< p> Wcześniej pisaliśmy o tym, jak OK „Południe” skomentowało informację o likwidacji generała RF podczas ataku na Belbeka”.