Izraelski strateg polityczny Michaił Szejtelman skomentował oświadczenie przedstawiciela rosyjskiej Administracji Prezydenta Dmitrija Pieskowa, że kremlowski dyktator Władimir Putin nie będzie brał udziału w debatach wyborczych. Ekspert wyjaśnił, dlaczego głowa Rosji zawsze ignorował tego typu wydarzenia.
11 0
< p class="wp-caption-text">Zdjęcie – ria.ru
Putin nigdy nie brał i nie będzie brał udziału w debatach przedwyborczych. Sheitelman tłumaczy to stanowisko dyktatora tym, że boi się on odpowiadać na niewygodne pytania, np. dotyczące codziennych ataków ukraińskich UAV na rafinerie ropy naftowej w Federacji Rosyjskiej.
NBN podaje o tym odniesienie do Kanału 24.
Według eksperta prezydent-agresor nie ma ochoty poruszać niewygodnych tematów, w dodatku nie ma doświadczenia w prowadzeniu debat politycznych, więc przegrałby z każdym przeciwnikiem.
Streg polityczny zauważył, że Putin również nie może występować na tym samym poziomie, co inni kandydaci. Głowa Kremla w Rosji jest „bóstwem”, które nie może rozmawiać ze „zwykłymi śmiertelnikami”. Sheitelman podkreślił, że dyktator istnieje wyłącznie w trybie „jednoosobowego przedstawienia”, kiedy nikt nie może przerwać jego „wielkiego” przemówienia.
Przypomnijmy, że wywiad brytyjski mówił o głównym zadaniu agresora prezydenta w Federacja Rosyjska w przededniu marcowych wyborów.< /p>