W ubiegłym roku Narodowy Bank przewidywał, że powrót ukraińskich migrantów z zagranicy rozpocznie się w 2024 roku. Chociaż nie jest to rejestrowane, wręcz przeciwnie, następuje pewien odpływ. Szef NBU Andrij Pyszny oświadczył to podczas odprawy monetarnej.
►Przeczytaj Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Strona Finance na Facebooku: główne aktualności finansowe< /i>
„Prognoza na 2024 rok jest dość ostrożna, jeśli chodzi o powrót strumienia migracyjnego na Ukrainę. Przede wszystkim ze względu na zagrożenia bezpieczeństwa. Ale czynnik asymilacji, czyli przystosowania naszych obywateli do życia, które zaczynają budować za granicą, ma dziś znaczący wpływ” – powiedział.
Ponadto zastępca szefa NBU Siergiej Nikołajczuk stwierdził, że zagrożenia związane z wojną nasiliły się.
„W tym roku spodziewamy się niewielkiego, ale wzrostu liczby naszych migranci. A w przyszłym roku, po zmniejszeniu zagrożeń bezpieczeństwa, spodziewamy się powrotu około 400 tysięcy osób” – powiedział.
Nikolaichuk Przypomniał, że NBU szacuje odpływ walut obcych (według bilansu opłat za podróże) do ukraińskich migrantów za granicą w 2022 r. na poziomie 20 mld dolarów rocznie, w 2023 r. – 18 mld dolarów, w 2024 r. – 13 mld dolarów. Spadek wynika z faktu, że Ukraińcy stają się rezydentami podatkowymi krajów UE.
Zastępca szefa NBU Jurij Heletij powiedział, że dzienne wydatki Ukraińców na granicę na kartach ukraińskich banków od kwietnia ubiegłego roku kształtują się na poziomie 35 mln dolarów.