Według niedawnego badania 27 proc. respondentów-uchodźców odpowiedziało twierdząco na pytanie, czy są gotowi na powrót nawet pomimo wojny w kraju, ale sprecyzowało – tylko pod warunkiem stworzenia obywatelom odpowiednich warunków bezpieczeństwa , a przede wszystkim zapewnią mieszkanie i pracę, ale Narodowy Bank myśli nieco inaczej.
11 0
Zdjęcie – bank.gov.ua
O tym, że analitycy organu nadzoru bankowego uważają, że w tym roku spodziewany jest jedynie nieznaczny wzrost liczby powracających uchodźców, którzy wrócili na Ukrainę, ale już od 2025 r. prawdopodobna jest „repatriacja” setek tysięcy ludzi, pisze NBN”, odnosząc się do wypowiedzi zastępcy szefa NBU Siergieja Nikołajczuka, która zabrzmiała na kanale YouTube „Narodowy Bank Ukrainy”.
Według Nikołajczuka ten rok zapowiada się na nieznaczny, ale nadal wzrost liczby migrantów „powrotnych”, ale już od przyszłego roku, w związku z wdrożeniem pewnych działań zmniejszających obecny stopień zagrożeń bezpieczeństwa, bankierzy zakładają, że nie wielu, i nie kilka, ale nie mniej zwrócić na Ukrainę 400 000 osób.
Ponadto zastępca szefa NBU dodał, że w tym roku bankowy organ nadzoru spodziewa się, że wolumen dochodów dewizowych od uchodźców na Ukrainę nieco się zmniejszy, ponieważ „naszym migrantom” za granicą udało się zaadoptować i zmienić rezydencję podatkową.
Wcześniej nasz portal informował, jak Kancelaria Prezydenta Ukrainy wezwała kraje, które przyjęły Ukraińców, aby „zmotywowały” uchodźców do szybkiego powrotu w domu.