Ukraina potrzebuje większego wsparcia finansowego i wojskowego, aby Kijów nie uciekał się do „drukowania pieniędzy” i utrzymywał gospodarkę na rynku. Tak stwierdziła główna ekonomistka Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOR) Beata Javorczyk w Davos, donosi The Guardian.
< p> ► Przeczytaj kanał telegramu “Ministerstwo Finansów”: główne wiadomości finansowe
W Podczas wywiadu w Davos Javorchyk powiedział, że sytuacja gospodarcza na Ukrainie jest trudna, pomimo wzrostu PKB w zeszłym roku o 5%.
„Duże ryzyko polega na tym, że jeśli pieniądze nie pochodzą z zagranicy, Rząd (ukraiński – przyp. red.) będzie musiał sięgnąć po „prasę drukarską”. Rząd wykonał bardzo dobrą robotę, zapewniając stabilność makroekonomiczną. Musimy wspierać Ukrainę nie tylko militarnie, ale także ze względu na wsparcie budżetowe” – zauważyła.
Inwestowanie na Ukrainie
Javorchik powiedziała, że EBOR planuje zainwestować na Ukrainie od 7,5 do 15 miliardów euro w ciągu najbliższych pięciu lat, koncentrując się na wsparciu sektora prywatnego.
Powiedziała, że istnieje „znaczne ryzyko”, biorąc pod uwagę prawdopodobieństwo ciągła wojna, załamanie gospodarcze.