Zeszłej zimy rosyjskie siły okupacyjne aktywnie atakowały infrastrukturę energetyczną. Według zastępcy szefa Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, generała dywizji Wadima Skibickiego, w tym roku kolejne obiekty na terytorium naszego kraju stały się celem ataków Sił Zbrojnych Rosji.
Zastępca Budanowa, w rozmowie z RBC-Ukraina powiedział, że w obecnym sezonie grzewczym armia Putina skupiła się na niszczeniu obiektów kompleksu wojskowo-przemysłowego, dowództw, systemów sterowania i poszczególnych jednostek, które znajdują się na linii frontu, informuje NBN.
Przedstawiciel Głównego Zarządu Wywiadu protokołu ustaleń zauważył, że rosyjscy najeźdźcy nie osiągają swoich celów, w szczególności ze względu na nieprecyzyjną broń, na przykład rakiety aerobalistyczne Kinzhal. Skibitsky zauważył, że ofiarami takich ataków są głównie cywile.
Jednocześnie generał zauważył, że jeśli „druga armia świata” nie zaatakuje systemu energetycznego Ukrainy, to nie będzie to oznacza, że najemcy nie monitorują jego stanu. Według danych wywiadu Siły Zbrojne Rosji przeprowadziły analizę ostrzału obiektów energetycznych w latach 2022–2023, identyfikując najbardziej krytyczne z nich.
Skibitsky podkreślił, że Rosjanie regularnie wykonują zdjęcia kosmiczne infrastruktury energetycznej na terytorium naszego kraju, aby w razie potrzeby zaatakować te obiekty.
Wcześniej Budanowowi powiedziano, czy wojska Federacji Rosyjskiej będą miały dość sił, aby przeprowadzić drugą ofensywę na dużą skalę.