Kobieta dobrowolnie przeszła na stronę wroga, agitowała na rzecz przyłączenia regionu do Federacji Rosyjskiej i zmuszała mieszkańców do umieszczania „prawidłowych” oznaczeń na kartach do głosowania.
Służba bezpieczeństwa zdemaskowała innego współpracownika, który podczas okupacji prawobrzeżnego obwodu chersońskiego zorganizował nielegalne „referendum” na rzecz Rosji.
Według SBU zdrajcą jest mieszkaniec wsi Borozenskoje w Berisławskim dystryktu, który po zajęciu wsi dobrowolnie zgodził się na współpracę z agresorem. W tym celu rosyjscy okupanci mianowali ją w gminie „zastępcą szefa rosyjskiej komisji wyborczej”.
Podczas swojej kadencji prowadziła kampanię na rzecz przyłączenia regionu do Federacji Rosyjskiej. W szczególności umieszczała propagandowe pocztówki z symbolami kraju agresora w „komisjach wyborczych” i miejscach publicznych. Pozwany przygotowywał także listy mieszkańców, aby zmusić ich do udziału w głosowaniu etapowym, aby stworzyć pozory maksymalnej frekwencji obywatelskiej. Kobieta zażądała, aby ludzie umieszczali „niezbędne” oznaczenia na nielegalnych kartach do głosowania w celu fałszowania na dużą skalę wyników pseudoreferendum.
Po dymisji Chersona kolaborant pozostał na prawym brzegu obwodu, gdzie starała się zachować „niewidoczność”, jednak funkcjonariusze SBU ustalili miejsce jej pobytu.
Nadal przebywa w areszcie. Trwa śledztwo, które ma na celu ustalenie wszystkich okoliczności przestępstwa. Napastnikowi grozi do 10 lat więzienia z konfiskatą mienia.
- SBU zatrzymała w Dnieprze funkcjonariusza Ukrzaliznycji, który szpiegował szczeble wojskowe Sił Zbrojnych Ukrainy.
- Niedawno ujawnili także czterech „blogerów”, którzy byli celem ataków na czterech „blogerów”. wideo przedstawiające skutki rosyjskiego ataku na Kijów 2 stycznia.