Kobietę i mężczyznę o podejrzeniu poinformowano zaocznie.
Policjanci poinformowali byłego bezrobotnego oraz ochroniarza piekarni o podejrzeniu współpracy z okupantem. Według funkcjonariuszy organów ścigania mieszkańcy obwodu charkowskiego rozpoczęli pracę w nielegalnym organie ścigania na tymczasowo okupowanym terytorium obwodu kupiańskiego.
Poinformowała o tym służba prasowa Głównej Dyrekcji Narodowej Policja w obwodzie charkowskim.
W czerwcu 2022 r. podejrzani przebywali w Kupiańsku i zgodzili się na oferty rosyjskiego wojska dotyczące pracy w charakterze funkcjonariuszy organów ścigania.
W szczególności kobieta dobrowolnie przyjęła stanowisko „pełniącego obowiązki wydziału śledczego wydziału spraw wewnętrznych tymczasowej administracji cywilnej obwodu charkowskiego”. Jeździła na miejsca zbrodni i prowadziła dochodzenia przygotowawcze w sprawach karnych.
Zasubskrybuj nasz kanał na Telegramie
Mąż pracował jako „pełniący obowiązki asystenta kierownika jednostki dyżurnej – wydziału dyżuru operacyjnego spraw wewnętrznych tymczasowej służby cywilnej”. Wykrywał i zapobiegał przestępstwom, patrolował teren i służył na punktach kontrolnych w Kupiańsku. Mężczyzna sprawdzał dokumenty, przyjmował i rozpatrywał odwołania obywateli oraz eskortował nielegalnie przetrzymywanych obywateli.
Śledczy zaocznie poinformowali 22-letnią kobietę i 49-letniego mężczyznę o podejrzeniu współpracy. Grozi im kara pozbawienia wolności od 12 do 15 lat z pozbawieniem prawa do zajmowania określonych stanowisk lub prowadzenia określonej działalności przez okres od 10 do 15 lat oraz z konfiskatą mienia lub bez.
-
Policjni śledczy zaocznie poinformowali 28-letniego mieszkańca Wołczańska w obwodzie charkowskim o podejrzeniu o współpracę.
-
Policjanci podejrzewają mieszkańca obwodu charkowskiego działań związanych ze współpracą. Będąc na czasowo okupowanym terytorium, mężczyzna dobrowolnie objął stanowisko sołtysa wsi Łukjance, rejon charkowski, obwód charkowski.
-
Policjanci obwodu charkowskiego zgłosili podejrzenia w zaocznie do „policjanta ludowego” z Bałakleyi.
- Dwóch kolejnych popleczników agresora, którzy podczas okupacji części obwodu charkowskiego pracowali dla rosyjskich najeźdźców, otrzymało rzeczywiste wyroki więzienia.< /li>