Wiosenna powódź zalała część miasta Achtyrka w obwodzie sumskim. Policja musi używać łodzi, aby przewieźć ludzi w bezpieczne miejsce.
Poinformowała o tym służba prasowa regionalnej policji.
„Funkcjonariusze organów ścigania na łodziach patrolują, dostarczają ludzi w bezpieczne miejsce i utrzymują porządek publiczny na ulicach miasta” – mówią funkcjonariusze organów ścigania.
Według nich pierwsze doniesienia o powodzi zaczęły napływać na komisariat policji w Achtyrsku po godzinie 1:00 w poniedziałek.
Według mieszkańców poziom wody podniósł się o prawie metr, zalane zostały domy i pomieszczenia gospodarcze.
Policjanci wraz z ratownikami na łodziach patrolują ulice, zbierając z zalanych domów osoby, które nie były w stanie samodzielnie opuścić terenu katastrofy.
Ofiary są przyjmowane w szpitalu miejskim, przewożone są także do miejscowego hotelu i budynku komitetu wykonawczego miasta.
Oprócz policji na miejscu zdarzenia pracują także Państwowe Służby Ratunkowe, pogotowie ratunkowe i zespoły władz miejskich. Akcja ratownicza trwa.
Jak poinformował Departament Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych w obwodzie sumskim, na 11 ulicach miasta zalane zostały prywatne gospodarstwa domowe. Maksymalny poziom wody sięgał 80 cm, a o godzinie 7:00 obniżył się już o 10 cm.
Z 25 zalanych domów ewakuowano 43 osoby, z czego 6 tymczasowo umieszczono w hotelu Neftyanik, 1 osoba została hospitalizowana w Centralnym Szpitalu Okręgowym w Achtyrce, reszta przebywa u bliskich.
Ponadto, jak donosi Sumy.Today, Sumy również boryka się z powodzią. Tam trolejbusy kursujące liniami nr 1 i nr 2 w kierunku Khimprom nie dojeżdżają do końcowych przystanków.
Również z powodu powodzi trolejbusy nie mogą jeździć w kierunku ulicy. Charkowska – ul. Linia graniczna.