Samus przekazał tę informację w wywiadzie, podaje URA-Inform.
Zastępca dyrektora Centrum Badań nad Armią, Konwersją i Rozbrojeniem Michaił Samus zauważył, że wczorajszego ataku rakietowego i dronowego Federacji Rosyjskiej nie można nazwać rozgrzewką, gdyż okupanci wykorzystali praktycznie wszystko, co mieli.< /p>
Jego zdaniem Rosjanie mogą powtórzyć tę samą falę, ale dodać jeszcze więcej Shahedów. Analityk wojskowy uważa, że mogą zmienić pewne proporcje lub stworzyć więcej fal.
Na przykład przygotuj pewne opcje z balistyką, szczególnie dla miast położonych na dotkniętym obszarze S-300 i S-400 w wersji naziemnej.
‚Ale Rosjanie nie będą już mogli przeprowadzać żadnych radykalnych zmian ani radykalnych rozbudów. Czego możemy się spodziewać? To samo mogą powtórzyć w Nowy Rok. Być może będzie więcej „Shahedów” i dostępną im balistykę, bo wszystko inne wykorzystali już do maksimum” – przewidywał Samus.
Przypominamy, że wcześniej informowano, że Polska odpowiedziała na rosyjski rakietę: Warszawa podejmie działania ostrzej.