Dzisiaj departament obrony państwa terrorystycznego „usprawiedliwił” masowy atak na Charków, twierdząc, że jest to zemsta za ostrzał Biełgorodu, a w kompleksie hotelowym Pałacu Charków rzekomo mieściła się GUR, Organizacja Zbrojna Siły Ukrainy i 200 kolejnych „zagranicznych najemników”.
Fakt, że rosyjskie Ministerstwo Obrony faktycznie potwierdziło popełnienie kilku zbrodni wojennych wraz ze swoim „uzasadnieniem” ataku na dużą skalę na Charków, pisze NBN, cytując komentarz Andrieja Jusowa, przedstawiciela Głównego Zarządu Wywiadu MOU, opublikowany przez RBC-Ukraina.
Według Jusowa „druga armia świata” ostrzeliwała wyłącznie cele cywilne w Charkowie, oraz w wyniku tych ataków żaden z funkcjonariuszy ukraińskiego wywiadu wojskowego nie odniósł obrażeń.
Tym samym wszelkie wypowiedzi oficjalnych struktur państwa agresora są w rzeczywistości otwartym przyznaniem się Federacji Rosyjskiej do popełniania kolejnych zbrodni wojennych, gdyż wrogowie celowo obrali za cel jedynie „obiekty cywilne i infrastrukturę cywilną” i ani jeden cel wojskowy nie został trafiony.
Wcześniej pisaliśmy o fakcie, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Ukrainy wykazało skutki wieczornego ostrzału Charkowa.