Kraje azjatyckie zaczęły coraz bardziej zwracać się do Ukrainy ze względu na możliwości, jakie dla ich inwestorów stwarza członkostwo naszego kraju w Unii Europejskiej.
Poinformował o tym Minister Spraw Zagranicznych Ukrainy Dmitrij Kuleba w wywiadzie dla ogólnopolskiego teletonu „United News” – podaje Ukrinform.
„Od podjęcia tej decyzji minął tydzień i w Ministerstwie Spraw Zagranicznych obserwujemy wzrost liczby kierowanych do nas próśb z krajów azjatyckich, które chcą dowiedzieć się więcej o możliwościach, jakie stwarza członkostwo Ukrainy w UE dla ich inwestorów na Ukrainie ,” powiedział.
Minister spraw zagranicznych podkreślił, że teraz inwestorzy wiedzą już na pewno, że Ukraina będzie częścią wspólnego rynku, że na Ukrainie będą obowiązywać te same zasady dotyczące sądów, praworządności i walki z korupcją, co w Europie, dlatego są znacznie bardziej zainteresowani w inwestowaniu na Ukrainie.
„Dosłownie tydzień później zobaczyliśmy i usłyszeliśmy te sygnały i już mamy praktyczne pozytywne konsekwencje dla przyszłości ukraińskiej gospodarki, począwszy od czysto politycznej decyzji o rozpoczęciu negocjacji” – podsumował Kuleba.
Minister jest ponadto przekonany, że same negocjacje będą trudne. Według jego prognoz nie będzie problemów z blokami bezpieczeństwa, politycznymi czy prawnymi, ale negocjacje w sprawie interesów gospodarczych nie będą łatwe.
Jak informowaliśmy, Rada Europejska poparła rozpoczęcie negocjacji z Ukrainą w sprawie przystąpienia do UE.