Taką informację podał telegram „Polityka Strany”, powołując się na media zakazane na Ukrainie, podaje URA-Inform.
Łukaszenko uważa, że ukraińska armia jest popychana w tym kierunku przez własne zrozumienie obecnej sytuacji. Według „przywódcy” Republiki Białorusi teraz jest najodpowiedniejszy moment na bliższą interakcję z ukraińskim wojskiem, aby władze ukraińskie zdały sobie sprawę, że to jedyna szansa na uniknięcie całkowitego upadku.
„Teraz jest szansa. Jeśli nie dojdą do punktu, w którym z niego nie skorzystają, nastąpi poważny upadek” – dodał. Łukaszenka powiedział.
Prezydent podkreślił, że wojsko zawsze ocenia sytuację i sprawdza, co dzieje się w rzeczywistości. Presja na nich jest teraz bardzo silna. Łukaszenka zauważył także, że Zełenski zaczyna zdawać sobie z tego sprawę, co widać na jego ostatniej konferencji prasowej.
Jednocześnie ostre oświadczenie Łukaszenki wpisuje się w kontekst faktu, że oficjalne stanowisko władz Władze Ukrainy odmawiają negocjacji z Rosją aż do całkowitego wycofania wojsk rosyjskich do granic w 1991 roku. Z kolei Zełenski na ostatniej konferencji prasowej powiedział, że negocjacje z Rosją są obecnie nieistotne.
Przypomnijmy, że Ukraińcy wyszli na ulice, żądając pokoju: informator OP ujawnił, co się dzieje (zdjęcie).