Oprócz wpływu czynników geopolitycznych, takich jak pandemia czy wojna Rosji z Ukrainą, które już wywindowały ceny na rynki światowe, spodziewane są dodatkowe podwyżki cen osobno dla niklu, kobaltu, litu, miedzi i pozostałych minerałów.
Wynika to z publikacji ekspertów MFW poświęconej trendom związanym z przejściem na czystą energię i ograniczaniem skutków zmian klimatycznych, podaje Ukrinform.
„Minerały, takie jak miedź, nikiel, kobalt i lit, są krytycznymi źródłami transformacji energetycznej. Wykorzystuje się je w pojazdach elektrycznych, akumulatorach oraz w technologiach energii odnawialnej, takich jak panele słoneczne i turbiny wiatrowe” – zauważają eksperci Fundacji.
Na przykład typowy akumulator pojazdu elektrycznego wymaga około 8 kilogramów litu, 35 kilogramów niklu i 14 kilogramów kobaltu. Stacje ładowania wymagają znacznych ilości miedzi.
W tym kontekście eksperci zwracają się do prognoz Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA), która przewiduje, że do 2030 roku popyt na miedź powinien wzrosnąć 1,5-krotnie, na nikiel i kobalt – dwukrotnie, a na lit – sześciokrotnie.
„To spowoduje wzrost cen i może w ciągu najbliższych dwóch dekad sprawić, że te minerały będą dla światowej gospodarki równie ważne jak ropa naftowa” – twierdzą eksperci.
Problem może zaostrzyć się w wyniku skrajnej wrażliwości obecnych światowych dostaw tych minerałów, które są skoncentrowane w niektórych regionach niewielkiej liczby krajów. W tym względzie przedstawiono wykres pokazujący, że na przykład wydobycie miedzi odbywa się głównie w Chile, Peru i Chinach. Dostawcą niklu są głównie Indonezja, Filipiny i Rosja, kobaltu – DRK, Filipiny i Australia. Podczas gdy Chiny, Chile i Australia posiadają znaczne złoża litu.
Eksperci zwracają tym samym uwagę na potrzebę odpowiedniej fragmentacji kluczowych rynków w miarę przechodzenia ludzkości na technologie energetyczne o zerowej emisji i łagodzenia skutków zmian klimatycznych. W tym celu ważne jest utrzymanie i rozszerzanie współpracy międzynarodowej, rozszerzanie wymiany danych i wprowadzanie innych inteligentnych podejść w tym obszarze.
Jak informowaliśmy, 13 grudnia podczas szczytu klimatycznego COP28 w Dubaju (ZEA) przedstawiciele rządów świata po raz pierwszy w historii zgodzili się na „okres przejściowy” od paliw kopalnych, aby zapobiec najgorszym skutkom zmian klimatycznych.