Te informacje podaje 24tv, zgłaszane przez URA-Inform.
Rosyjski polityk opozycji Giennadij Gudkow mówił o głównej obawie prezydenta Rosji Władimira Putina, która nie jest związana z NATO. Zauważył, że choć rosyjski dyktator od czasu do czasu wyraża agresywne zamiary i groźby wobec Sojuszu, wydaje się to pustą gadką.
&;On nie obchodzi. Gdzie będą wojska NATO? Doskonale rozumie, że w krajach NATO nie ma szaleńców, więc nie rozpętają wojny. Jest mu całkowicie obojętne, ile będzie żołnierzy i gdzie będą. Najważniejsze jest sytuacja na froncie” – podkreślił polityk.
Przede wszystkim Putin chce pokazać całemu światu, że pokonał Ukrainę. Dla szefa Kremla jest to priorytet.
„Putin boi się, że Ukraina przeprowadzi skuteczny szturm, że jego armia uciec. I będzie wyglądał jak „przegrany”, który stracił wszystko, co mógł” – wyjaśnił Gudkow.
Ponadto zdaniem rosyjskiego opozycjonisty Władimir Putin może obawiać się wewnętrznej destabilizacji w Rosji Sama Federacja. Jednak pomimo nieudanego buntu Prigożyna i końca przywódcy PMC „Wagnera”, istnieją wątpliwości, czy ktoś w Rosji będzie chciał obalić dyktatora.
Przypominamy to wcześniej informowano, że Federacja Rosyjska ma nowy plan dla Mariupola: Andriuszczenko powiedział, co przygotowuje FSB.