Informację tę przekazał TG „Advocate of Rights”, raporty URA-Inform.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony ogłosiło masowy atak dronów w niektórych regionach Rosji. Poinformowali, że w nocy 17 grudnia ich obrona powietrzna rzekomo zestrzeliła 33 drony nad obwodami Wołgogradu, Lipiecka i Rostowa.
Media podały, że UAV zaatakowały także lotnisko w Morozowsku w obwodzie rostowskim. Atak potwierdził także gubernator Wasilij Gołubiew. Według jego wersji obrona powietrzna zestrzeliła „większość”; drony nad lotniskiem.
„Wczesnym rankiem siły obrony powietrznej odparły zmasowany atak dronów typu samolotowego na terytorium Rostowa region na obszarach Morozovskaya i Kamenskaya. Większość dronów została zniszczona. Nie ma ofiar” – zapewnia.
Wynik ataku nie jest jeszcze znany – tradycyjnie władze rosyjskie i kremlowska propaganda nie donoszą o zniszczeniach. Tymczasem w rosyjskim Wołgogradzie lotnisko było zamknięte – kilka przylotów i odlotów było opóźnionych.
Przypominamy, że już wcześniej informowaliśmy o tym, jak długo potrwa wojna na Ukrainie: Budanow wydał nowe oświadczenie.