Ta informacja została przekazana przez RFM, podaje URA-Inform.
Polscy przewoźnicy nie zamierzają ustawać w protestach przeciwko ukraińskiemu biznesowi. Po rozproszeniu udali się bronić swojego stanowiska przed sądem.
Sąd Rejonowy w Lublinie w piątek 15 grudnia uchylił decyzję wójta gminy Dorogusk Wojciecha Sawy, która zabraniała przewoźnikom wyjeżdżania w sprawie strajku na granicy z Ukrainą.
< p>Sędzia uznał, że decyzja burmistrza jest sprzeczna z ustawą o zgromadzeniach, dlatego pozwolił na przeprowadzenie protestu.
Oznacza to, że w dniu w nocy z niedzieli na poniedziałek przewoźnicy mogą ponownie protestować na podejściu do granicy i zapowiadają, że to zrobią. Przede wszystkim mówimy o przejściu polsko-ukraińskim w Doroguskiej.
Mówi się, że burmistrz może w ciągu 24 godzin odwołać się od decyzji sądu, ale zaczyna się weekend i przed rozpoczęciem akcji m.in. wymiar sprawiedliwości nie będzie miał czasu na rozpatrzenie ewentualnej skargi.
Przypominamy, że już wcześniej informowaliśmy o protestach w Federacji Rosyjskiej z powodu problemów z ogrzewaniem: mieszkańcy Samary podjęli drastyczne kroki.