Legendarny zespół rockowy KISS zagrał w Nowym Jorku koncert finałowy swojej pożegnalnej trasy koncertowej „The End of the Road”. W przyszłości muzycy planują występować wirtualnie – mówi WomanEL.
„Koniec drogi”. Źródło: Instagram
Jak pisze The Washington Post, podczas bisu zespół zszedł ze sceny i wrócił, aby pochwalić się swoimi cyfrowymi awatarami. Virtual Kiss pojawił się w obecnym składzie: Paul Stanley, Gene Simmons, Tommy Thayer i Eric Singer. Awatary zaśpiewały piosenkę „God Gave Rock and Roll to You”.
Publicznie: Gwiazdy MasterChef Martynowska i Jarosławski gorąco się całowali Andriej Chliwnyuk pojawił się w okopach i emocjonalnie zwrócił się do ukraińskich gwiazd
W celu stworzenia cyfrowych obrazów KISS wystąpił w kostiumach do przechwytywania ruchu.
< p>Możemy być wiecznie młodzi i podróżować do miejsc, o których nawet nam się nie śniło, powiedział basista Gene Simmons.
Zaawansowana technologia została wykorzystana do rozpoczęcia nowego rozdziału w twórczości zespołu rockowego. Po 50 latach muzycy interesują się pewnego rodzaju cyfrową nieśmiertelnością. KISS była pierwszą amerykańską grupą, która tego dokonała.
Awatary zostały stworzone przez firmę zajmującą się efektami specjalnymi, George Lucas Industrial Light & Magic współpracuje z Pophouse Entertainment Group, której współzałożycielem jest Bjorn Ulvaeus z zespołu ABBA.
O. Torvald wydał wcześniej piosenkę o rozstaniu.