Ta informacja została przekazana przez kanał telegramowy UNIAN, podaje URA-Inform.
< p>Aby skutecznie walczyć z inwazją myszy, szczurów i węży na froncie, Ukraina podjęła nietypową decyzję – wysłano koty na linię frontu. Liczne filmy i zdjęcia z frontu wskazują, że problem gryzoni i węży stał się zauważalnym zagrożeniem zarówno dla armii ukraińskiej, jak i okupantów – zauważa publikacja.
Myszy i szczury stały się nie tylko przyczyną bezsenne noce dla wojska, ale stwarzają też problemy, gryząc, niszcząc zapasy, a nawet uszkadzając sprzęt wojskowy. Jeden z żołnierzy Ukraińskich Sił Zbrojnych w ogólnokrajowej telewizji powiedział: „Kiedy się budzisz, zawsze łapiesz kilka myszy, które wpełzły do twojego śpiwora. Nieprzyjemnie jest ugryźć palec.
W warunkach, w których ochotnicy zbierają fundusze na pułapki na gryzonie, wojsko sięgnęło po niekonwencjonalne rozwiązanie – wykorzystanie kotów. Te zwierzęta stały się niezastąpionymi pomocnikami bojowników w walce z gryzoniami. Nawet kot o imieniu Shaybik został odznaczony medalem za swój wkład w pomoc dla wojska.
Przypomnijmy, że TCC a policja pojedzie do domów poborowych: na Ukrainie wezwania będą wydawane w nowy sposób.