Tę informację przekazał Peter Andryushchenko, podaje URA-Inform.
Doradca burmistrza Mariupola Piotr Andryuszczenko poinformował, że w Mariupolu poziom promieniowania wzrósł do niebezpiecznego poziomu. Lokalni propagandyści próbują tłumaczyć ten problem burzą, zresztą twierdzą, że jest on bezpieczny.
W rzeczywistości oba stwierdzenia są błędne. Rzeczywiście, w rejonie plaży Peschany znajdują się tak zwane „czarne piaski”, które „rozbrzmiewają”. Rzeczywiście, punktowy poziom promieniowania z tych piasków podczas normalnego życia może wyrządzić szkody tylko wtedy, gdy systematycznie spędza się tu dużo czasu. Jednak prawdziwą przyczyną wysokiego poziomu i odsłonięcia piasków nie jest burza, ale rosyjska okupacja. Dokładniej – bombardowania i ataki rakietowe na miasto', “ wskazał.
Jednocześnie Andriuszczenko zauważył, że taka sytuacja ze zwiększonym promieniowaniem ma miejsce nie tylko na plaży Peschany.
`Gdyby ktoś zmierzył aktualnie poziom promieniowania w Azovstalu, a także przeprowadził analizę składu gleby i pyłu niesionego przez wiatr po całym mieście oraz deszczu w morzu, obraz staną się naprawdę apokaliptyczne jasne. Dlatego Rosjanie nie robią tu żadnych pomiarów, żeby ukryć prawdziwe ekobójstwo”, „ podsumował.
Przypominamy, że wcześniej informowano, że w elektrowni jądrowej w Zaporożu niemal doszło do poważnej sytuacji awaryjnej: Energoatom przyznał, czego udało się uniknąć.