Site icon GEO Polityka

Federacja Rosyjska pokazała „nieoczekiwaną” mapę kraju: bez terytoriów okupowanych (zdjęcie)

Twitter LinkedIn VK

Maria Pevchikh przekazała tę informację na Twitterze, podaje URA-Inform.  

Na jej tle widniała mapa Federacji Rosyjskiej, bez okupowanych obwodów donieckiego, ługańskiego, chersońskiego i zaporoskiego. Dzieje się tak pomimo faktu, że Kreml we wrześniu 2022 roku rzekomo „aneksował” na swoje terytorium i uważa je za swoje.

Jednocześnie na mapie obecny jest Półwysep Krymski, który został nielegalnie zajęty w 2014 roku. Zwróciła na to uwagę rosyjska dziennikarka Maria Pevchikh i podkreśliła, że ​​w Rosji za nieuznanie „Putina” granic może grozić kara więzienia.

Dziennikarz  zaskakuje, że Zachód oczywiście rzucił kartkę w Patruszewa. Inaczej nie da się wytłumaczyć, że urzędnik nie zgadza się z poleceniami Putina i pokazuje nieoficjalną wizytówkę.

„Za wizytówkę Patruszewa z powrotem, do innych faktycznie lutujemy na czas. Sekretarz Rady Bezpieczeństwa nie uznaje granic Putina, aha, aha. Prawdopodobnie Zachód podrzucił tę kartkę Patruszewowi” – ​​napisała na swoim Twitterze.

Przypomnijmy, że wcześniej informowano, że Stoltenberg przedstawił swoją prognozę dotyczącą wojny na Ukrainie: wojny są nieprzewidywalne.

Źródło informacji

Exit mobile version