Policja regionu Sumy podała tę informację na swoim Facebooku, podaje URA-Inform.
Odnotowano, że Ukrainiec faktycznie pobił pracownika TCC. Do zdarzenia doszło 12 lipca i nasuwa się pytanie, jak obywatele zareagowali na pobór do wojska.
Według danych wojskowi zatrzymali samochód Opel Vivaro w celu sprawdzenia dokumentów, a także zaproponowali kierowcy, aby otrzymać wezwanie. Jednak zamiast się zgodzić, kierowca zdecydował się przejść do agresji, zaczął przeklinać, a nawet uderzyć żołnierza w twarz.
Należy zaznaczyć, że policja zdecydowała się podjąć działania wobec agresywnego kierowcy i rozpoczęła postępowanie karne w tej sprawie. Oskarżony przebywa obecnie w areszcie domowym, grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Ta sprawa rodzi ważne pytania dotyczące znaczenia egzekwowania prawa i szacunku dla personelu wojskowego, a także konieczności znalezienia pokojowe sposoby rozwiązywania konfliktów i zapobiegania przemocy w społeczeństwie.
Przypomnijmy, że na Ukrainie ogłoszono stopień zagrożenia 1: gdzie można spodziewać się ulewnych opadów (mapa).