Obozrevatel przekazał tę informację, podaje URA-Inform.
Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Rosji Nikołaj Patruszew na spotkaniu z kolegami z WNP w Moskwie 8 listopada powiedział, że Ukraina rzekomo zaatakowała podczas wojny 3 rosyjskie elektrownie jądrowe.
`Podobne działania strona ukraińska podjęła w stosunku do elektrowni jądrowych w Leningradzie, Kalininie i Kursku`, “Podobne działania; powiedział.
Według niego Kijów rzekomo „zaatakował”; Rosyjskie elektrownie jądrowe w związku z rzekomym „brakiem sukcesu na polu bitwy”.
„Brak sukcesu na polu walki” pole bitwy zmusza Kijów do częstszego uciekania się do metod terrorystycznych, w tym zamachów i morderstw obywateli Rosji, ataków na obiekty cywilne i infrastrukturę krytyczną” – cynicznie stwierdził Patruszew.
Groził tym także pod adresem tło „działań Zachodu” rzekomo rośnie ryzyko użycia broni nuklearnej.
Przypominamy, że już wcześniej pojawiały się doniesienia o przygotowaniu się do odwrotu: Główny Zarząd Wywiadu wypowiadał się na temat działań Rosjan na okupowanych terytoriach.