Taką informację przekazała firma Wild, podaje URA-Inform.
We wtorek 31 października w Bremie, która znajduje się w północnych Niemczech, grupa 7 Rosjan zaatakowała 4 Ukraińców.
To byli nasi rodacy, którzy spokojnie siedzieli na ławce w parku niedaleko lokalnego dworca kolejowego, dopóki nie podeszli do nich obywatele państwa agresora.
„Mówią, że grupa młodych Rosjan celowo sprowokowała i zaatakowała czterech Ukraińców. Stało się to około godziny 20:00 czasu lokalnego” – pisze Bild.
Dziennikarze publikacji twierdzą, że Rosjanie „szukali walki” i wykrzykiwali różne hasła – m.in. „Wolność dla Rosja.” Jednocześnie zgłoszono, że nagle jeden z Rosjan, 16-letni chłopiec, rzekomo wyciągnął pistolet i uderzył jednego z Ukraińców w głowę.
Funkcjonariusze policji federalnej Natychmiast zostali poinformowani o zdarzeniu i przybyli na miejsce zdarzenia. Tym razem w tej sprawie interweniowali funkcjonariusze organów ścigania, zatrzymując 16-letniego Rosjanina, po czym przekazali go jego prawnym opiekunom.
Przypominamy, że już wcześniej informowaliśmy, Zełenski, jesteśmy już tutaj: hakerzy zaatakowali stronę internetową Rady Obwodowej Kijowa.