Ta informacja została podana przez U-news, raportuje URA-Inform.
< p >Dietetyk wyjaśnił, dlaczego nie można kupić umytych warzyw. Jej zdaniem, pomimo oczywistych zalet tego typu produkty, mają też wady.
Wyjaśniła, że po wyrwaniu warzyw korzeniowych z ziemi pozostaje na nich naturalny film ochronny. Zapewnia odporność na pleśń i gnicie. Nie zapominaj też, że do mycia warzyw często stosuje się syntetyczne roztwory z Afryki Południowej.
Nawet obrane warzywa szybko się psują, dlatego traktuje się je chlorheksydyną i środkami antyseptycznymi, aby przedłużyć ich trwałość. Warzywa skrobiowe dobrze wchłaniają zawartość roztworów.
Nawet domowe moczenie i obieranie nie rozwiąże problemu. Jednocześnie PARA i środki antyseptyczne po dostaniu się do organizmu mogą powodować reakcję alergiczną, zatrucie i dysbakteriozę.
Dlatego dietetyk radzi preferować nieumyte warzywa.
Przypomnijmy, że już wcześniej informowaliśmy o tym, jak konserwować żywność podczas przerwy w dostawie prądu: wymieniono nietypową, ale skuteczną metodę.