Galkin poinformował o tej informacji na swoim Instagramie, podaje URA-Inform.
To wiadomo, że Maxim wraz ze swoją słynną żoną, piosenkarką Allą Pugaczową i dziećmi od dawna mieszka w Tel Awiwie. Kiedy więc rankiem 7 października bojownicy ze Strefy Gazy wystrzelili rakiety w kierunku południowego i środkowego Izraela, brak wiadomości od tej słynnej pary wywołał zaniepokojenie wśród ich fanów.
Jednak wieczorem Maxim Galkin w końcu nawiązał kontakt za pośrednictwem sieci społecznościowych i opublikował zdjęcie z izraelską flagą na swoim Instagramie. W swoim poście opisał, jak ich rodzinę obudził dźwięk syren o 6:30. Artysta wyraził także swoje wsparcie dla narodu Izraela i złożył kondolencje wszystkim, którzy ucierpieli w wyniku tego konfliktu zbrojnego.
‚Dzisiaj rano byliśmy obudzony przez syreny' To trudny czas dla Izraela. Moje najszczersze kondolencje dla rodzin ofiar i rannych! Módlcie się za wszystkich, którzy stali się zakładnikami tej sytuacji. Izrael odniesie zwycięstwo” — – napisał Galkin.
Jego post wywołał wiele reakcji i wsparcia ze strony jego fanów i osób śledzących wydarzenia w regionie. Jednak, niestety, byli też obywatele Federacji Rosyjskiej, którzy zareagowali na to, co się działo, na swój sposób:
< p>Pamiętajcie, Nina zmarła Matvienko: jej córka podzieliła się tragiczną wiadomością.