Klimenko ogłosił tę informację w wywiadzie dla „Ukraińskiej Prawdy”, podaje URA-Inform.
Zauważył potrzebę znalezienia wyważonego podejścia do tego problemu, które nie byłoby niezwykle rygorystyczne i nieelastyczne, ale nie pozostawiłoby sprawców naruszeń bez kary. Według niego państwo musi wypracować ogólną strategię, gdyż problem ten w przyszłości może prowadzić do konfliktów społecznych i niezadowolenia wśród ludności, zwłaszcza wśród tych warstw, które bezpośrednio zetknęły się z wojną i uciekły z niebezpiecznych stref.
< p>Klimenko nie wykluczył możliwości wprowadzenia kar administracyjnych w przypadku powrotu nielegalnych emigrantów na terytorium Ukrainy. Podkreślił jednak, że w przypadku posługiwania się fałszywymi dokumentami lub innych naruszeń prawa karnego grozić będzie odpowiedzialność karna.
Minister podkreślił, że kwestia ta ma wymiar zarówno prawny, jak i moralny. Moralne poczucie sprawiedliwości jest ważne zarówno dla tych, którzy nadal służą i walczą dla Ukrainy, jak i dla tych, którzy są za granicą. Ważne jest, aby znaleźć normy prawne, które odpowiadają zarówno sprawiedliwości, jak i wartościom moralnym.
Igor Klimenko stwierdził także, że ci, którzy wyjechali legalnie, są w innej sytuacji. Nielegalne wyjazdy wiązały się głównie z naruszeniami prawa, a władze szukają racjonalnego podejścia do powrotu tych osób na terytorium Ukrainy.
Przypomnijmy, że Zełenski nie zastosuje się do żądań USA: Insider OP ujawnił to, co władze już rozumieją.