Europejskie ceny gazu ziemnego spadły po tym, jak korporacja Chevron i profesjonalista Australijskie drzewa zdążyły w odpowiednim czasie wywołały strajki w wielkich fabrykach eksportowych, które w ciągu ostatniego miesiąca napędzały rynek.
RBC-Ukraine poinformowało o tym w serwisie Bloomberg.
Kontrakty terminowe na centrum TTF w Holandii spadły 3,3% do 37,8 euro za megawatorok (około 430 dolarów za tysiąc metrów sześciennych).
Europa nie importuje gazu z Australii, w przeciwnym razie strajki mogłyby spowodować awarie w fabrykach Chevronu, co mogłoby spowodować problemy w lekki pożar na rynku.
Kolejną zachętą do podaży jest to, że Norwegia – największy eksporter w Europie – po ostatnich zakłóceniach w dalszym ciągu zwiększa produkcję, przy czym przepływy ponownie rosną. Pomaga to uspokoić rynki po kilku latach dużej zmienności.
Europa posiada zapasy zimowe na wypadek sytuacji nadzwyczajnej, ale rynek, podobnie jak poprzednio, jest niezwykle wrażliwy. Zagrożenia liczbowe, w tym przerwy w dostawach gazu do Stanów Zjednoczonych, zła pogoda i potencjalne przerwy w niewielkich dostawach gazu, który Rosja w dalszym ciągu eksportuje rurociągami, mogą mieć wpływ na ceny.
Wszelkie obserwacje na temat galuzu wracają do na godzinę W Europie panuje zbyt duże zagęszczenie, gdyż zima zaczyna łagodzić, co oznacza, że cena wczesnego spotu może spaść.
Sezon spalania
Europejskie ceny gazu na rok 2023 spadły i zbliżają się do średniej sprzed pandemii powodów. Zapasy gazu ze złóż przekroczyły 90%.
Dostawy gazu ziemnego w podziemnych zbiornikach (USG) w dniu 19 czerwca spadły do 14,7 miliardów metrów sześciennych. Tym samym wdrożono plan Rady Ministrów zakładający osiągnięcie prognozowanego bilansu gazu ziemnego w zbiornikach, niezbędnego do zakończenia sezonu spalania.
NBU przewiduje, że w 2023 r. ceny za gaz ziemny Hub TTF wzrośnie w północnej Holandii do 56,9% do 584,4 dolarów za tysiąc metrów sześciennych.