Wojna na pełną skalę między Rosją a Ukrainą i konflikt zbrojny na początku oraz kontrofensywne działania ZSU sprawiły, że „sytuacja impasu” nie została osiągnięta. W takim przypadku Siły Obronne będą wymagały większego wsparcia ze strony sojuszników Ukrainy w planie tego rozwoju.
Stwierdził to sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, donosi RBC-Ukraine za pośrednictwem SkyNews.
Vin Powiedziawszy podczas spotkania z dziennikarzami w Nowym Jorku, że strona ukraińska jest absolutnie konieczna do zapewnienia dodatkowych elementów obrony przeciwlotniczej, w tym amunicji, części zamiennych i obsługi technicznej systemów, takich jak to samo w ZSU.< /p>
„Mi bachimo, scho PPO nadal mieszka na Ukrainie” – powiedział Sekretarz Generalny NATO.
Stoltenberg jako dowód przytoczył także niedawne sukcesy ukraińskiego wojska w kontrofensywie że wojna nie popadła „w ślepy zaułek” i wezwałem Zahida, aby w dalszym ciągu przekazywał ją Wijskowowi, zapewnię Ukrainie pomoc humanitarną i finansową.
„Jeśli chcemy zakończyć wojnę, jeśli chcemy sprawiedliwego i wartościowego świata, to wsparcie militarne Ukrainy jest właściwą drogą. Jesteśmy gotowi na najgorszą drogę” – powiedział w.
Pomoc przy upadku Ukrainy
Wcześniej to było Doniesiono, że rząd USA ogłosił, że kraje G7 wiedziały, że Federacja Rosyjska planuje walkę z Ukrainą w dłuższej perspektywie, a dzieje się to dzięki stałemu dużemu wsparciu militarnemu i gospodarczemu ze strony ukraińskiej.
< p >Pamiętamy też, że 19 czerwca okazało się, że Wielka Brytania przekaże Ukrainie dziesiątki tysięcy pocisków artyleryjskich do końca 2024 roku.
Również w ramach nowego pakietu pomocy wojskowej Niemcy przekażą na Ukrainę nie dwieście pojazdów opancerzonych MRAP, a także amunicję do moździerzy i artylerii.
Przeczytaj warunki i ważne informacje na temat wojny Rosji z Ukrainą na kanale RBC-Ukraina w Telegramie.
>