Rosyjscy okupanci uderzają w Charków. Cywile zostali poproszeni o pozostawanie w ukryciu.
Poinformował o tym szef Obwodowej Administracji Wojskowej w Charkowie Oleg Sinegubow, relacjonuje RBC-Ukraina w wiadomości przesłanej na jego kanał Telegram.
„Zajmijcie fabrykę” było kilka strajków na Charków. Zostańcie na ukrainie!” – napisał szef OVA.
Informację o wibracjach potwierdził także burmistrz miasta Igor Terechow.
Trzeba dodać, że w obwodzie charkowskim, a także innych mniejszych, m.in.: Kijowskiej, Połtawskiej, Czerkaskiej, Mikołajowskiej, Zaporożki i Dniepropietrowskiej, mówiło się o ponownym alarmie.
Jak wykazały siły zbrojne, w przewidywalnych obszarach istnieje ryzyko zastoju pancerza balistycznego.
Co najmniej 4 strajki
„Okupanci przeprowadzili co najmniej 4 strajki w mieście Charków. Wieczorem na miejsce przybyły służby ratunkowe” – pisze Sinegubov.
Zdjęcie: mapa aktualnych alarmów przy obozie o godz. 11:16
Ostrzał obwodu charkowskiego
Varto zwraca uwagę, że okupanci mogą być bardziej prawdopodobne, że ostrzelą region Charkowa. Kiedy wróg uderzy, osady graniczne lub położone w pobliżu linii frontu zostają zniszczone.
Przeczytaj warunki i ważne informacje dotyczące wojny między Rosją a Ukrainą na kanale RBC-Ukraina w Telegramie.< /em