Federacja Rosyjska i Białoruś mogą podjąć próbę destabilizacji sytuacji w Polsce przed godziną obrad parlamentu wybory, które odbędą się w kraju 15. dnia miesiąca.
Stanisław Żarin wyraził szacunek dla bezpieczeństwa polskiej przestrzeni informacyjnej, o czym poinformowała PAP RBC-Ukraina.
Polski urzędnik oświadczył, że władze kraju „wyraźnie odczytają” moskiewskie reformy mające na celu „zmianę linii politycznej” w Warszawie i dalszą „normalizację transakcji dwustronnych”.
Jednocześnie wysiłki propagandowe i fałszerstwa są oburzeni, wycelowani bezpośrednio we wroga, a Polska grozi RF i Białorusią stosunki militarno-polityczne.
Jak wyjaśnił Zharin, takie przewidywania „spisku” są w rzeczywistości adresowane do krajowej publiczności na Białorusi i Rosją, przy pomocy mediów społecznościowych, taka dezinformacja dotyczy także części polskiego małżeństwa.
< p>Mówiąc o tych, którzy są Rosjanami, a władze białoruskie „wzmacniają sygnał”, że polski premier Minister będzie się obawiał „rewolucji w małżeństwie” w godzinie wyborów parlamentarnych.
W takim przypadku Sekretarz Stanu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów twierdzi, że wybór, jaki jest proces wstrząsając głosami „stół jest dobrze przygotowany, że nie będzie łatwo zdestabilizować sytuację w Polsce”.
Prote, dodając urzędnik, polski rząd „może być gotowy” na podobne testy ws. po stronie Federacji Rosyjskiej i Białorusi.
Wybory w Polsce
Zgadnij co, Wcześniej polski prezydent Andrzej Duda zapowiedział wybory do polskiego parlamentu. Smród będzie 15 czerwca.
Poinformowano także, że w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych RP będzie miała miejsce próba samozwańczego prezydenta Białorusi Oleksandra Łukaszenki wkradania się w łaski wybory.
Niedawno polska opozycja przegrała wybory jako kandydatka po tym, jak przekonano ją, by nazwała rosyjskiego dyktatora Wołodymyra Putina wojskowym złoczyńcą.
Przeczytaj regulamin i ważne informacje dot. wojna między Rosją a Ukrainą na kanale RBC-Ukraina w Telegramie.