Ukraińscy żołnierze na kierunku Zaporoże otrzymali niezwykły prezent w trudnych czasach wojny – duet „Anna-Maria” wyszedł na front i urządził dla bojowników wyjątkowe występy. W ciągu tygodnia siostry Anna i Maria swoją muzyką rozweselały i dawały pozytywne emocje ukraińskim obrońcom – pisze WomanEL.
Anna i Maria rozmawiają z wojskiem. Źródło: facebook.com/annamariaduet
Koncerty odbywały się w różnych miejscach wojskowych, m.in. na tajnych stanowiskach, ziemiankach, posterunkach stabilizacyjnych, szpitalach i ośrodkach szkoleniowych, które znajdują się około 4 km od linii frontu. Mimo głośnych eksplozji muzyka nie przestawała grać, a artyści wraz z wojskiem śpiewali, tańczyli, śmiali się i przytulali. Wzruszająco grali też na gitarze, co stworzyło wyjątkową atmosferę. Czasami zdarzały się emocjonalne chwile, kiedy wszyscy razem płakali z niepokoju i nadziei.
Ukrainka Tanya Muinho nakręciła nowe wideo dla Harry'ego Stylesa: przyjemność estetyczna Fam Fatal: Krupin stworzył wideo przy użyciu sztucznej inteligencji na oczach wojska. Źródło: facebook.com/annamariaduet
To pierwsze doświadczenie występu grupy bezpośrednio na froncie, a ta wizyta stała się dla śpiewaków bardzo ważna. Jedna z sióstr, Anna, opowiedziała o swoim ukochanym Igorze, który również służy w Siłach Zbrojnych i teraz broni swojej ojczyzny.
Anna i Maria rozmawiają z wojskiem. Źródło: facebook.com/annamariaduet
Maria dodała, że wielu uważa piosenki i muzykę za zbędne podczas wojny, ale dziewczyny były przekonane, że jest odwrotnie. Dla żołnierzy w okopach i pod ostrzałem ciepłe melodie stały się okazją do odwrócenia się choćby na kilka minut, zapomnienia o wojskowych troskach i odnalezienia wewnętrznego spokoju.
Anna i Maria występują przed wojskiem. Źródło: facebook.com/annamariaduet
Muzycy wierzą, że sztuka ma potężną moc leczenia ran duszy i pomagania obrońcom w tych trudnych chwilach. Wojsko podpisało nawet flagę Ukrainy, której „Anna-Maria” będzie teraz zawsze bronić.
Nawiasem mówiąc, niedawno śpiewacy wyjaśnili swoje stanowisko w sprawie wojny i pewnie odpowiedzieli na pytanie „Czyj Krym?”.