Stefan przekazał tę informację w swoim telegramie, raporty URA-Inform.
„Codziennie pytamy Ukraińców. Nie filmuj ani nie publikuj w Internecie prac związanych z obroną powietrzną. Nie wysyłaj tych ramek do telegramów. Wróg ściśle monitoruje przestrzeń informacyjną”, — powiedział Pułkownik na początku.
Następnie dodał, że tak zwane „chomiki” filmują wszystko na raz i rozpowszechniają to na czatach. Według niego wszystkie te filmy są udostępniane na rosyjskich zasobach, co bardzo komplikuje pracę armii ukraińskiej.
„Pytanie? Po co rekonesans i regulacja, skoro nasze są korygowane normalnie. W szczególności wyróżniono pozycje obrony powietrznej. Jaki ty jesteś brzydki”, — zakończył Stefan.
Jednocześnie wiadomo, że w przededniu kontrofensywy Sił Zbrojnych Ukrainy kręcenie takich filmów jest szczególnie niepożądane.
Przypomnijmy, że na Ukrainie powiedzieli, kto zaatakował Kreml dronami: wymienili głównych winowajców.