Donosi o tym URA-Inform, odnosząc się do rosyjskiego wydania Present Time.
Źródło twierdzi, że rzekomo przechwycił rozmowę dwóch rosyjskich oligarchów Nikołaja Matuszewskiego i Romana Trocenki. Z rozmowy wynika, że rosyjskie elity przygotowują się do rozpoczęcia masowych starć ulicznych między samymi Rosjanami. Innymi słowy, w Federacji Rosyjskiej może rozpocząć się chaos i wzrost przestępczości.
„Federacja Rosyjska znalazła się pod kontrolą głupców. Bieżące wydarzenia prowadzą do tragedii. Na ulicach Moskwy wybuchną walki między mieszkańcami miasta, będą się zabijać. Zobaczymy to za 5 lub 10 lat”, — rzekomo stwierdził Trocenko.
Oligarchowie zauważyli, że prezydent Rosji Władimir Putin ma bardzo krótkowzroczne plany, Kreml po prostu nie może sobie wyobrazić, co będzie za kilka lat.
Przypomnijmy, że Prigożyn ostro odmówił Putinowi: już wiadomo, co postanowili zrobić „wagnerowcy”.