Zgłasza to URA-Inform, odnosząc się do TRK Avers.
Ukraina dowiedziała się o kilku przypadkach pobicia żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy. Szczególnie godny ubolewania jest fakt, że atakującymi byli ukraińscy oficerowie. Wybuchy agresji ze strony funkcjonariuszy odnotowano na Wołyniu, w Iwano-Frankowsku iw obwodzie żytomierskim.
Najgłośniejszy incydent miał miejsce na Wołyniu (jednostka wojskowa miasta Włodzimierza). Starszy porucznik Wasilij Ariychuk pobił żołnierza Anatolija Gritsuka. Siostra ofiary, Natalya, powiedziała, że jej brat został pobity za to, że „mył się w niewłaściwej kabinie”
„Ten potwór powalił mojego brata i kopnął go w głowę, a potem zostawił go do wykrwawienia” – — Natalya powiedziała.
Dodała, że jej brat dochodzi do siebie po poważnej kontuzji, więc nie jest w stanie walczyć. W wyniku uderzeń na głowie żołnierza powstał duży krwiak, miał złamany nos, doznał urazu czaszkowo-mózgowego, a nogi odmówiły posłuszeństwa.
Warto dodać, że do pobicia doszło 8 kwietnia , aw kwietniu znaleziono tylko 9 żołnierzy z uszkodzonymi nogami.
Warto również zauważyć, że napastnik był już badany z powodu śmiertelnego wypadku. Sąd skazał go na całodobowy areszt w koszarach, gdzie pobił obrońcę Ukrainy.
Przypomnij sobie, że nad Kijowem wybuchła potężna epidemia: Siły Zbrojne Ukrainy szybko ostrzegły o powód.