Zostało to ogłoszone przez rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, donosi URA-Inform.
Nowe postulaty Rosji przedstawił minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow. Podkreślił, że obecna forma handlu zbożem jest dla Rosji nieopłacalna. To właśnie tym poetą Kreml ponownie szantażuje świat tematem bezpieczeństwa żywnościowego.
Federacja Rosyjska sformułowała pięć żądań skierowanych do Ukrainy i Zachodu:
1. Federacja Rosyjska nalega na ponowne podłączenie Rosselkhozbanku do międzynarodowego systemu SWIFT.
2. Rosja powinna mieć możliwość swobodnego eksportu maszyn rolniczych.
3. Należy znieść ograniczenia dotyczące ubezpieczenia i zakaz wstępu do portów.
4. Rurociąg amoniaku Togliatti-Odessa powinien znowu działać.
5. Należy odblokować zagraniczne rachunki i aktywa rosyjskich firm, które są bezpośrednio związane z biznesem spożywczym i nawozowym.
Jeśli te wymagania nie zostaną spełnione, Federacja Rosyjska grozi odmową przedłużenia umowy czarnomorskiej po 18 maja.
Przypomnijmy, że Biden złapał Putina na błędzie: Ukraina otrzymała ważny nowy sygnał wojny.