Taką informację podał serwis Ukrayina.pl, donosi Ura-inform.
Reznikow zaznaczył, że Ukraina nadal, prawie rok po zniszczeniu rosyjskiego krążownika Moskwa, nie może ujawnić szczegółów tej operacji. Ponadto urzędnik podkreślił, że niektóre niuanse są nadal nieznane Rosji.
„Naprawdę chcę podzielić się szczegółami, które znam, ale mamy porozumienie z dowódcą ukraińskiej floty Neizhpapą – dzięki staraniom jego i jego zespołu tak się stało. Nie możemy teraz zdradzić wszystkich szczegółów. Niektóre niuanse wciąż nie są znane naszemu wrogowi, co oznacza, że możemy mu zaoferować kolejną „niespodziankę” na morzu, kolejny „pop” związany z ich statkami. Czekamy tylko na odpowiedni moment, aby powtórzyć tę historię” – powiedział Reznikow.
Przypomnijmy, wcześniej informowano, że wybuch w centrum Moskwy: co wiadomo (wideo).